09 czerwca, 2014

Mój gwiazdor Kajzer

 Niestety przygoda filmowa Kajzera nie ubłagalnie dobiega końca zostały dwa dni zdjęć i Koniec!!!
Boże jak ja nie chce by to był koniec ... Ta przygoda doświadczenia jest tak niesamowita że jak pisze to aż łezka się w oku kręci. To jakich ludzi poznałam i jak wspaniały okazał się Kajzer jest niesamowite.
Ale od początku pierwszego dnia Kajzer został mianowany imieniem Zygmunt ( filmie gra jako Kajzer ) dostał ksywkę od ekipy filmowej od Zygmunta Hajzera czy jak on się tam nazywa. To jaka atmosfera planuje na planie nie da się opisać wszyscy tam to jak jedna wielka rodzinna. Dbanie o komfort psa i nas jest naprawdę zaskakujące, Pierwszego dnia Kajzer miał zadanie leżenia leżenia leżenia, Czym Kajzer wogle nie miał problemu. jedna scena jaką też miał tego dnia to spojrzenie ze coś się dzieje. Na początku był problem bo uparciuch nie chciał ale wpadłam na to by powiedzieć gdzie jest kot szukaj kota i od razu reżyser mamy to :) Drugi dzień zdjęć kajzer miał za zadanie biec po łuku za dziećmi do furtki tylko ze piesek wybierał najkrótsza drogę dlatego dla niego posadzona krzaczka i dał rade niestety dzieci małe jeszcze słabo ogarnięte to ta scenę powtarzaliśmy z 10 razy jak nie więcej:) Wczoraj Kajzer miał nocne sceny i najtrudniejsza i niebezpieczna zarazem, Jego zadaniem było siedzenie na falo chronię który był wysokości Mojej czyli koło 1,70m  i szczekanie na łódkę która się oddala. Wszystko było by pięknie gdyby nie to że z drugiej strony był betonowe gruszki z wystającymi drutami, gdyby on lub ja albo chłopak z ekipy filmowej tam spadł to było by po nas. Wszyscy przeżywali chwile grozy gdy było to nagrywane jeden zły ruch Kajzer i mógłby zlecieć  to samo mnie i Mojego asekuranta dotyczyło. Ale na szczęście Kajzer szybko odwalił robotę i mogliśmy zejść. Na murek wkładało Kajzera 2 chłopaków i Kajzer nie warknął pisnął nic jeszcze fotki robił sobie z chłopakiem który go tez pilnował na tym murku  dla mnie była drabina i jak weszłam to wolałam nie patrzeć w dół bo było ciekawie !! Troska tego chłopaka o mnie i o Kajzera na tym murku a także reżysera i całej ekipy była super pokazuje to że nie film najważniejszy ale także bezpieczeństwo!
 Jutro o 6 ruszamy na przed ostatni dzień zdjęć. Z każdym dniem jest mi co raz bardziej smutno bo zaprzyjaźniłam sie z tą ekipą jest to niesamowite doświadczenie z pewnością nie za pomne tego do końca życia i mam nadzieje że jeszcze kiedyś się ta przygoda powtórzy.  Na koniec mam plan zrobić Kajzerowi fotkę z całą ekipą i reżyserem na pamiątkę a także super opiekunem z murka.
Jeszce dodam że jestem zaskoczona jak aktorzy sa zainteresowani Kajzerem pod chodzą wypytują o niego co jest megaa ! Jedyna rzecz wkurzająca to jak ludzie przechodni są wkurzający i przeszkadzają utrudniają przez co wszystko się opóźnia.!
 Nie mogę się doczekać premiery na Jesień na AXN :)) Oglądanie swojego psa to będzie coś !

 AAAAA JA CHCE JESZCZE !!!!

                                            Foto: AXN